Polska nie daje spokoju zagranicznym biznesmenom. Mimo osłabienia rynku turystyki wyjazdowej, potencjał naszego kraju przyciąga kolejne firmy. Mamy już biura podróży niemieckie, tureckie, arabskie, bułgarskie Teraz pojawił się nowy chętny do zrobienia interesów. Z Rumunii.