Conrado
Conrado Sigismundo Moreno Szypkowski (lat 37) to celebryta, który zbudował swoją pozycję dzięki prowadzeniu, nieistniejącego już dziś programu telewizyjnego, „Europa da się lubić”. Choć program zniknął z ekranów, Conrado Moreno stara się, żeby o nim nie zapomniano, co jakiś czas pojawiając się na plotkarskich portalach, dzięki „wydarzeniom” typu: „przyłapany” w restauracji na randce z inną celebrytką. Dzięki czemu zarówno on może żyć ze swej sławy, jak i celebrytka staje się celebrycka jeszcze bardziej. Wszyscy są zadowoleni.
Viva Polonia
W marcu, Conrado Moreno zdradził mediom zamiar wejścia w nowy biznes: uruchomienia biura podróży. Pomysł pojawić się musiał jednak już dość dawno. Nowe biuro zarejestrowane zostało pod nazwą Viva Polonia w czerwcu 2017 roku, a zatem niemal dwa lata wcześniej niż o nim poinformowane zostały media. Współwłaścicielem jest rówieśnik Conrado, Marcin Jakub Jańczuk (zbieżność nazwisk z prezesem największego polskiego touroperatora, Itaki, jest zapewne przypadkowa). Kapitał zakładowy spółki wynosi 5 tysięcy złotych.
Firma spełniła wymogi nakładane zgodnie z ustawą o usługach turystycznych i została wpisana do Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych, z zakresem działalności obejmującym teren naszego kraju, krajów sąsiadujących i innych krajów europejskich. Gwarancję ubezpieczeniową wykupiono w TU Europa, zabezpieczającą klientów do kwoty 50 tysięcy euro. Tego typu, minimalne ubezpieczenie, wyklucza możliwość korzystania z własnych przelotów czarterowych, a także uniemożliwia pobieranie zaliczek w terminie dłuższym niż jeden miesiąc, co dla organizatora jest zwykle poważnym utrudnieniem.
Wyłączenie czarterów nie przeszkadza Conrado Moreno, bowiem w wywiadach podkreśla, że jedynym kierunkiem, do którego organizował będzie wyjazdy jest Hiszpania. A tam polecieć można np. Ryanairem. Viva Polonia nie ma być zwykłym biurem podróży, w którym można kupić gotowe pakiety. Ma to być „pracownia wycieczek”. Wprawdzie nie bardzo wiadomo w jaki sposób zbierani będą klienci, czy może firma poszukiwała ich będzie tylko wśród swoich znajomych i na wycieczki jeździć będą inni celebryci? W każdym razie, grupy mają być małe, a pierwsza z nich polecieć ma na Fuerteventurę już w kwietniu. Niestety, biuro (na razie?) nie ma strony internetowej, a jedyny z nim kontakt to skrzynka mailowa założona na gmailu, z adresem: vivapolonia247@gmail.com. Być może są jeszcze inne formy łączności, ale znane niewielu…
Conrado Moreno nie chce standardowych wycieczek. Myśli o organizowaniu wyjazdów tylko dla kobiet, raczej nie przewiduje uczestnictwa dzieci, a zatem i rodzin. Wszystko wskazuje na to, że projekt biura podróży ma wpisać się w celebrycki charakter funkcjonowania właściciela.
Nie wiadomo w jaki sposób można zapisać się na wyjazd na Fuerteventurę, gdzie zarezerwować miejsce. Najwyraźniej właścicielom na zdobywaniu klientów nie zależy. Co jest ciekawym i całkiem nowatorskim podejściem do biznesu, nie tylko turystycznego.
Na podobny pomysł parę lat temu wpadł inny celebryta, Jarosław Kuźniar, którego biuro, o nazwie Goforworld jednak naprawdę istnieje. Ma stronę internetową i organizuje tzw. „wyprawy”, w których uczestnictwo każdy może wykupić. Nie da się o nich powiedzieć, że są tanie, ale dają szansę (nie pewność!) na wspólną podróż ze znanym telewizyjnym (a ostatnio internetowym) prezenterem i celebrytą.
Conrado Moreno obiecuje, że w każdym wyjeździe będzie uczestniczył osobiście, co powinno przyciągnąć rzesze klientów. Nic dziwnego, że zamierza organizować wycieczki tylko dla kobiet… Szkoda, że nie wiadomo w jaki sposób można do grona szczęśliwych podróżników dołączyć.
Conrado Moreno od dawna interesuje się organizacją wyjazdów zagranicznych i biurami podróży. Jedenaście lat temu, w styczniu 2008 roku prowadził prezentację, zachęcając agentów turystycznych do sprzedaży ofert biura podróży Orbis Travel.