booking.com
Nowe zasady zachowania turystów w Rzymie. Lody na Schodach Hiszpańskich zakazane!

Nie wolno!

Władze Rzymu wprowadziły nowe przepisy mające chronić miasto przed niestosownym zachowaniem licznie przebywających w nim turystów. Wybierając się do Rzymu trzeba wcześniej nauczyć się w jaki sposób korzystać można z wody do picia tryskającej ze źródeł dostępnych na ulicach i jak przenosić walizki w historycznych miejscach.

Rzym, zasady zachowania turystów

Rada miasta zmieniła przepisy dotyczące zachowania zarówno turystów jak i mieszkańców, które obowiązywały od 1946 roku. Dzięki zmianom, wszystkim ma się żyć trochę lepiej, o co niełatwo w mieście, przez które przewijają się w upalne letnie dni tłumy turystów.

Nowe zasady przewidują kary za wchodzenie do fontann. Mężczyznom nie wolno chodzić ulicami z obnażonymi torsami. Zakazano także przypinania „kłódek miłości”, zwyczaju, który rozwinął się w ostatnich latach, osiągając monstrualne rozmiary. Kłódek mocowanych najczęściej do barier na mostach jest tak wiele, że zaczęły zagrażać bezpieczeństwu, podnosząc obciążenie mostów, nie wspominając już o walorach estetycznych. Dziesiątki tysięcy kłódek nie wyglądają ciekawie.  W Rzymie nie można także objadać się w pobliżu zabytków w sposób nadmiernie ekspresyjny, związany z zaśmiecaniem okolicy. Koniec z jedzeniem lodów na Schodach Hiszpańskich!

Turyści muszą zapoznać się starannie z zasadami korzystania z ulicznych źródeł wody do picia. Wykluczone jest dotykanie ustami wylotów kranów. Posłużyć trzeba się własnymi dłońmi zaczerpując wodę niczym łyżką lub specjalnie je składając tak, aby poprzez nie spływała do ust. Są specjalne informacje na ten temat!

Nielegalna jest sprzedaż uliczna, w tym także sprzedaż biletów do obiektów historycznych. Szczególnie dużo takich nagabujących krążyło wokół Koloseum. Teraz ma to się skończyć. Co ciekawe, władze zakazały także rozwieszania do suszenia prania na sznurkach rozciągniętych pomiędzy stojącymi naprzeciwko budynkami. Zwyczaj ten ma bardzo długą tradycję we Włoszech, sięgając czasów starożytnego Rzymu.

Zakazano organizowania imprez typu „pub crawls” (wieczorne i nocne „zaliczanie” możliwie jak największej liczby pubów) – rzecz jasna chodzi o wyspecjalizowanych organizatorów, zajmujących się tym zawodowo. Indywidualnym turystom nikt zmieniania pubów nie zakazuje…

Skończyć ma się także z praktyką sprzedaży pakietów pod hasłem „skip the line”, czyli „przeskocz kolejkę”. Za odpowiednią opłatą można było wejść do szczególnie obleganych miejsc, w których obowiązują limity liczby wpuszczanych turystów, z pominięciem kolejki. Zwłaszcza dotyczyło to kompleksu watykańskiego. Nadal można kupić bilet z wyprzedzeniem korzystając np. ze stron internetowych, niemożliwe ma być jednak kupienie go pod murami, od „konika”.

Kolejny zakaz dotyczy śpiewania, grania na instrumentach w celach zarobkowych, zarówno na ulicach miasta, jak i w środkach transportu.

Nie wolno przemieszczać się po zabytkowych schodach ciągnąc ze sobą walizkę na kółkach lub wózek dziecinny. Oczywiście, dotyczy to przede wszystkim Schodów Hiszpańskich. Ale nie tylko.

Przepisy już wprowadzono w życie, choć pozostaje niejasnym w jaki sposób władze zamierzają je egzekwować. Zapowiadają wzmożone patrole policji, a przyłapani na niestosownym zachowaniu podlegać będą karze finansowej lub nawet karze okresowej banicji. Nałożony może być czasowy zakaz wchodzenia na teren, w którym doszło do wykroczenia. Inna sprawa, że z kontrolą przestrzegania takiej banicji mogą być spore problemy.

 

Żródło: Lonely Planet

17 czerwca 2019

 
















Zamknij X
Zamknij X
REKLAMA